"Księga znaczków pocztowych 2014" w swoim zamyśle jest siostrzanie podobna do wcześniej recenzowanej "Księgi znaczków pocztowych 2013". Jest podobna, jednak z oczywistych względów nie jest jej lustrzanym odbiciem. Cel i budowa Księgi są identyczne jednak treść oraz sposób prezentacji są, mimo, że podobne, bardzo różne. Podobnie, jak w przypadku Księgi 2013 Czytelnicy mogą zapoznać się z adresem Prezesów obu instytucji wydających Księgę oraz polskie znaczki pocztowe w roku 2014.
Następnie możemy zapoznać się ze spisem treści będącym podobnie, jak w roku ubiegłym spisem poszczególnych emisji PP. Po spisie treści przechodzimy do prezentacji poszczególnych emisji. Sposób prezentacji jest analogiczny do tego, który widzieliśmy już w roku 2013. Na każde wydanie przewidziano dwie strony, zaczyna się ono od wprowadzenia tematu emisji w językach polskim i angielskim, następnie możemy zapoznać się z informacjami dotyczącymi autorów danej emisji i szczegółów technicznych wydania. Zwieńczeniem każdego wydania jest ilustracja z motywem nawiązującym do tematu emisji wraz z repliką wydania i walorem (walorami) w osłonce. W przeciwieństwie do Księgi 2013 brakuje zapowiedzi jakiegokolwiek wydania planowanego na rok 2015, a strona o zespole odpowiedzialnym za przygotowanie Księgi i jej techniczne wydanie jest skrócona. Podobnie jak wcześniej omawiana Księga, ta dotycząca roku 2014 jest równie starannie wydana. W moim przekonaniu w odbiorze bardzo różni się od tej wcześniej omawianej. Już okładka jest istotnie różna. Księga znaczków pocztowych 2014 oprawiona jest w bardzo elegancką okładkę koloru ciemno grafitowego (chyba nie mylę się w określeniu koloru) z srebrną delikatną poświatą. Wszystkie napisy są srebrne, wyraźnie tłoczone. Okładka jest ciężka, majestatyczna. Jak pisałem powyżej jest bardzo elegancka ale mi dużo bardziej podobała się trochę krzykliwa ale zapraszająca do zaglądnięcia okładka Księgi 2013. Okładka Księgi 2014 być może adresowana jest do bardziej spokojnego odbiorcy. Ten spokój widoczny jest na dalszych stronach Księgi. Motywy graficzne nawiązujące do tematów poszczególnych wydań są stonowane, dużo bardziej delikatne i mniej krzykliwe niż te jakie mogliśmy zobaczyć w Księdze 2013. To akurat jest moim zdaniem dużym plusem Księgi 2014. Jednak i tutaj muszę znaleźć „łyżkę dziegciu”. Otóż w przypadku niektórych wydań motywy graficzne dominują daną stronę Księgi, w konsekwencji czego giną nam całkowicie znaczki będące głównym tematem omawianego wydania. Jest to szczególnie widoczne w przypadku takich wydań, jak chociażby: „Wielkanoc” (str. 13), czy „Światowe Dni Młodzieży” (str. 79). Podobnie jak Księga 2013 i ta z roku 2014 rozczarowuje brakami. Tym razem brakuje jakichkolwiek walorów w przypadku aż czterech wydań, w tym tych, które nawiązują do wydarzeń szczególnych, jak mistrzostwa świata w piłce siatkowej mężczyzn w Polsce, zdobycie złotego medalu przez polską drużynę siatkarską, czy też beatyfikacji papieży. Widzę w tym problem, bowiem jeśli Księga jest dostępna w handlu, chociażby w internetowym sklepie filatelistycznym Poczty Polskiej, to jednak nie powinna zawierać jakichkolwiek braków. Wszystkie inne moje uwagi o niedostatkach Księgi 2013 są także ważne w przypadku Księgi 2014. To samo dotyczy postulatów. Na ostatniej stronie daje się ponadto zauważyć błędnie podana data wydania Księgi, zapewne był to kwiecień 2015 a nie 2014. Analogicznie jak w przypadku Księgi 2013 poniżej prezentuje kilka wybranych stron Księgi.
Oświadczenie Autora
Niniejszym oświadczam, że powyższy tekst i prezentacja są formą recenzji i nie stanowią materiału reklamowego.