25 lat temu, 24.10.1989 roku, na wysokości 8300 m, zginął Jerzy Kukuczka. Działo się to na Lhotse, podczas podejścia nową drogą, przez wówczas niezdobytą południową ścianę. Tuż przed granią szczytową odpadł, lina asekuracyjna nie wytrzymała obciążenia i pękła. Spadł w dwukilometrową przepaść, a jego ciała do dziś nie odnaleziono (il.1).

 

Jerzy Kukuczka urodzony 24.03.1948 w Katowicach, (il.2) w 1965 roku został członkiem Harcerskiego Klubu Taternickiego im. gen. Mariusza Zaruskiego rozpoczynając swoją przygodę z górami. "Po raz pierwszy dotknąłem skały w sobotnie popołudnie 4 września 1965 roku. Od tej pory wszystko przestało się liczyć" (Jerzy Kukuczka, Mój pionowy świat). W 1966 roku wstąpił do Koła Katowickiego Klubu Wysokogórskiego i ukończył tatrzański kurs wspinaczkowy. Zaczynał od Tatr na początku lat siedemdziesiątych, pierwszymi zimowymi przejściami. Następnie Dolomity, Alpy, coraz wyżej i trudniej, aby w latach 1976-78 zdobywać już szczyty w Hindukusz, od lat eksplorowanym przez Polaków (il.3).

 

Kukuczka wszedł na jego najwyższy masyw zaliczając Tiricz Mir Wschodni 7692 m.n.p.m. Był również uczestnikiem ekspedycji międzynarodowych, zdobywając niezbędne doświadczenia. (il.4) Wreszcie 4 października 1979 roku zalicza swój pierwszy ośmiotysięcznik, Lhotse. Sławę przyniosła mu szczególnie rywalizacja z Reinholdem Messnerem o pierwszeństwo zdobycia Korony Himalajów.

Wygrał ją Włoch, pochodzący z niemieckojęzycznego Tyrolu, który rozpoczął zdecydowanie wcześniej, a do tego dysponował znacznie lepszą bazą techniczną. Kukuczka był drugi, ale zdobył je w zaledwie 8 lat (1979-1987), do tego większość nowymi trudnymi drogami. Za swoje osiągnięcie obaj zostali nagrodzeni srebrnym Orderem Olimpijskim na Zimowych Igrzyskach w Calgary w 1988 roku. (il.5) Messner odmówił jego przyjęcia, tłumacząc, że alpinizm to twórczość a nie rywalizacja. Kukuczka medal przyjął, ponieważ we wspinaniu widział ducha sportu.

Korona Himalajów, nazwa nieco myląca, to 14 ośmiotysięczników leżących w Himalajach i Karakorum. Oto one w kolejności od najwyższego:

1

Mount Everest

8848

Himalaje

2

K2

8611

Karakorum

3

Kanczendzonga

8597

Himalaje

4

Lhotse

8516

Himalaje

5

Makalu

8463

Himalaje

6

Czo Oju

8188

Himalaje

7

Dhaulagiri

8167

Himalaje

8

Manaslu

8163

Himalaje

9

Nanga Parbat

8125

Himalaje

10

Annapurna I

8091

Himalaje

11

Gaszerbrum I

8068

Karakorum

12

Broad Peak

8047

Karakorum

13

Gaszerbrum II

8035

Karakorum

14

Sziszapangma

8027

Himalaje

       

Minęło już 25 lat od śmierci Jerzego Kukuczki, nadal uważany jest za jednego z najwybitniejszych himalaistów. Do dzisiaj Koronę zdobyło już ponad 30 osób (il.17) w tym jeszcze dwójka Polaków, Krzysztof Wielicki i Piotr Pustelnik. Ciągle śmierć zbiera żniwo wśród himalaistów, mieszając sukcesy z porażkami. Jednak najwyższe szczyty, zapewne długo jeszcze będą magnesem przyciągającym śmiałków, którzy chcą rzucić im wyzwanie niezależnie od ryzyka.

Powyższy tekst ukazał się pierwotnie w Filateliście, 2014, 10.